„Hałas i ruch uliczny
oszołomił Marie, która postanowiła przejść na drugą stronę, gdzie dostrzegła
innego kotka. Nie było to jednak wcale łatwe. Samochody pędziły jak szalone i
strasznie trąbiły. Marie ze strachu wdrapała się na sam czubek ulicznej
latarni.
- Miau... - przerażona kotka
nie wiedziała, jak zejść na dół. Na szczęście jakiś nieznany jej kotek przybył
z pomocą.
- Masz lęk wysokości? - zapytał.
Marie kiwnęła tylko główką.
- Nie wiem, jak zejść. Nigdy
nie wspinam się na latarnie - przyznała się.
- Nie martw się, to łatwe.
Posłuchaj Leo. Zamknij oczy, poluzuj uścisk i śmiało zjedź.
Po krótkiej chwili Marie była
już na dole.
- Dziękuję ci, Leo! Mam na
imię Marie."
Przygoda Marie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz