Zimowa przerwa od szkoły już za nami. W tegorocznych zajęciach w ramach Ferii w Bibliotece w dniach 22-26 stycznia uczestniczyło sześcioro dzieci.
Pierwszego dnia robiliśmy laurki dla dziadka i babci oraz wzięliśmy udział w pierwszym w historii Biblioteki w Jeruzalu Biblioturnieju :) Konkurencje były różne, od Słuchanie nie boli polegającej na odpowiedzeniu na pytanie dotyczące wcześniej przeczytanego fragmentu książki, poprzez Prawdę czy fałsz, kalambury i zagadki, aż po konkurencje sportowe z użyciem skakanki i pluszowego misia. Nasi zawodnicy musieli wykazać się także znajomością smaków w konkurencji Co ja jem? Nie tak łatwo było rozpoznać jaki smak mają chrupki, czy dany owoc to mandarynka czy może pomarańcza, oraz jakie mięsko wrzuciła pani Ania do kubeczka. Rozgrywkę poprzez większość konkurencji prowadziła drużyna Niebieskich w składzie Maciek i Wiktoria, ostatecznie jednak drużyna Girl Team Marysi i Gabrysi zremisowała z Niebieskimi.
Drugiego dnia bibliotekę odwiedziła jedynie Wiktoria. We dwie urządziłyśmy biblioteczne kino. Nazwa Kocie Kino wygrała jednogłośnie. Jak na porządne kinomaniaczki przystało, skasowałyśmy bilety w kasie, a potem usiadłyśmy w ostatnim rzędzie i zajadając popcorn, obejrzałyśmy film o dzielnym dzikim kocie, który powraca z wygnania, by zasiąść na tronie nikczemnie zagarniętym przez stryja.
W środę Ferie w Bibliotece zyskały dwie uczestniczki - siostry Klaudię i Patrycję. Dziewczyny wraz z Wiktorią odwiedziły restaurację Smaczna Książka i przygotowały pyszne tosty z serem. Pokrzepione tym posiłkiem miałyśmy siłę, by kolorować postacie z "Krainy Lodu", bawić się w chowanego (nie uwierzycie, ile wspaniałych kryjówek jest w bibliotece!) oraz uczestniczyć w talentshow.
Czwartego dnia ferii świętowałyśmy spóźniony Dzień Kubusia Puchatka (18 stycznia). Z tej okazji przygotowałam dla dziewczyn Puchatkowy Escape Room. Zadania nie stanowiły dla uczestniczek problemu, połączenie kropek, by powstał obrazek, odszukanie książki, krzyżówka po przeczytaniu książeczki, puzzle i na koniec quiz wiedzy o Kubusiu Puchatku i przyjaciołach - prościzna, można by rzec. Nagrodą za rozwiązanie wszystkich zadań były kolorowanki z Kubusiem i przyjaciółmi. Tego dnia znów zostałyśmy jednocześnie jurorami i uczestnikami talentshow. Wystąpiła tancerka, dziewczyna deklamująca wiersze, czarodziej, śpiewaczka i treserka psów. Zwyciężyli wszyscy, tak wyrównany był poziom :)
Ostatni dzień Ferii w Bibliotece upłynął nam na balu karnawałowym. Były na nim dwie księżniczki i dwa koty. Zagraliśmy w gorące krzesła, taniec na gazecie, wyścig z jajkiem na łyżeczce i w wiele innych "balowych" zabaw :) Rodzice dziewcząt zadbali o poczęstunek, za co serdecznie dziękujemy :) Kolejne ferie dopiero za rok, jednak już niedługo walentynkowe zajęcia plastyczne :) Do zobaczenia w Bibliotece!
Galeria
Pierwszego dnia robiliśmy laurki dla dziadka i babci oraz wzięliśmy udział w pierwszym w historii Biblioteki w Jeruzalu Biblioturnieju :) Konkurencje były różne, od Słuchanie nie boli polegającej na odpowiedzeniu na pytanie dotyczące wcześniej przeczytanego fragmentu książki, poprzez Prawdę czy fałsz, kalambury i zagadki, aż po konkurencje sportowe z użyciem skakanki i pluszowego misia. Nasi zawodnicy musieli wykazać się także znajomością smaków w konkurencji Co ja jem? Nie tak łatwo było rozpoznać jaki smak mają chrupki, czy dany owoc to mandarynka czy może pomarańcza, oraz jakie mięsko wrzuciła pani Ania do kubeczka. Rozgrywkę poprzez większość konkurencji prowadziła drużyna Niebieskich w składzie Maciek i Wiktoria, ostatecznie jednak drużyna Girl Team Marysi i Gabrysi zremisowała z Niebieskimi.
Drugiego dnia bibliotekę odwiedziła jedynie Wiktoria. We dwie urządziłyśmy biblioteczne kino. Nazwa Kocie Kino wygrała jednogłośnie. Jak na porządne kinomaniaczki przystało, skasowałyśmy bilety w kasie, a potem usiadłyśmy w ostatnim rzędzie i zajadając popcorn, obejrzałyśmy film o dzielnym dzikim kocie, który powraca z wygnania, by zasiąść na tronie nikczemnie zagarniętym przez stryja.
W środę Ferie w Bibliotece zyskały dwie uczestniczki - siostry Klaudię i Patrycję. Dziewczyny wraz z Wiktorią odwiedziły restaurację Smaczna Książka i przygotowały pyszne tosty z serem. Pokrzepione tym posiłkiem miałyśmy siłę, by kolorować postacie z "Krainy Lodu", bawić się w chowanego (nie uwierzycie, ile wspaniałych kryjówek jest w bibliotece!) oraz uczestniczyć w talentshow.
Czwartego dnia ferii świętowałyśmy spóźniony Dzień Kubusia Puchatka (18 stycznia). Z tej okazji przygotowałam dla dziewczyn Puchatkowy Escape Room. Zadania nie stanowiły dla uczestniczek problemu, połączenie kropek, by powstał obrazek, odszukanie książki, krzyżówka po przeczytaniu książeczki, puzzle i na koniec quiz wiedzy o Kubusiu Puchatku i przyjaciołach - prościzna, można by rzec. Nagrodą za rozwiązanie wszystkich zadań były kolorowanki z Kubusiem i przyjaciółmi. Tego dnia znów zostałyśmy jednocześnie jurorami i uczestnikami talentshow. Wystąpiła tancerka, dziewczyna deklamująca wiersze, czarodziej, śpiewaczka i treserka psów. Zwyciężyli wszyscy, tak wyrównany był poziom :)
Ostatni dzień Ferii w Bibliotece upłynął nam na balu karnawałowym. Były na nim dwie księżniczki i dwa koty. Zagraliśmy w gorące krzesła, taniec na gazecie, wyścig z jajkiem na łyżeczce i w wiele innych "balowych" zabaw :) Rodzice dziewcząt zadbali o poczęstunek, za co serdecznie dziękujemy :) Kolejne ferie dopiero za rok, jednak już niedługo walentynkowe zajęcia plastyczne :) Do zobaczenia w Bibliotece!
Galeria
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz